NIEPOWTARZALNA, WYBITNA ARCHITEKTURA POŚRÓD BEZKRESNYCH WINNIC RIOJA I KRAJU BASKÓW
Gdzie wino spotyka architekturę
K R A J B A S K Ó W – L A R I O J A
Winnice są sercem tego regionu, a sztuka produkcji wina udoskonalana jest tutaj od stuleci. To ziemie o wyjątkowej i niepowtarzalnej osobowości
Winnice Rioja
Rioja to ponad 66 tysięcy hektarów winnic położonych na terenach należących do czterech regionów Hiszpanii: Kraju Basków, regionu La Rioja, Navarry i częściowo Kastylii.
Rioja to synonim pasji do wina. Region, w którym winem się oddycha, które się pije, które się czuje i kocha. I nie jest to przypadek. Winnice są sercem tego regionu, a sztuka produkcji wina udoskonalana jest tutaj od stuleci. To ziemie o wyjątkowej i niepowtarzalnej osobowości, którą podkreśla wspaniała architektura: od tej średniowiecznej aż po autentyczne katedry XXI wieku. To miejsce gdzie zachowana jest niezwykle cenna równowaga pomiędzy tradycją a nowoczesnością.
Kraj Basków
Zielone doliny, zalesione góry, imponujące klify, spektakularne plaże, duże miasta i małe wioski. Kraj Basków jest regionem w którym współistnieją tradycja i nowoczesność, świat miejski i wiejski, architektura i natura.
Baskowie o swoim kraju mówią, że to raj pełen kontrastów.
Samo zresztą Bilbao to miasto kontrastów, które nie przypomina żadnego innego. Jest kosmopolityczne i tradycyjne, wyrafinowane i zuchwałe, zabawne i ciche. Tak małe i przyjemne, że właściwie można je zwiedzać pieszo, spacerując wzdłuż ujścia rzeki, aby skończyć delektując się pintxos’ami w Casco Viejo.
Architektura
Frank Gehry, Zaha Hadid, Santiago Calatrava i wielu innych. To oni są odpowiedzialni za to niesamowite połączenie tradycji z nowoczesnością. Winnice, w których hołduje się wielowiekowym tradycjom, w których wiedza o produkcji wina przekazywana jest z pokolenia na pokolenie, otworzyły się na nowoczesność, na przełomowe wręcz rozwiązania, które dodają niepowtarzalnego charakteru temu regionowi.
SLOW TRAVEL – ZWOLNIJ W PODRÓŻY
Nasza oferta skierowana jest do podróżników, szukających unikalnych wyjazdów z dala od masowej turystyki. Brak pośpiechu pozwala poznawać miejsca w pełni. W podróżach z nami nie chodzi o „odhaczanie miejsc”. Nie zawsze bowiem „więcej” znaczy „lepiej”.
Częściej będziemy jeździć bocznymi drogami, aniżeli autostradami. Będziemy bliżej lokalnego życia i lokalnej kultury. Odkryjemy regionalną kuchnie i lokalne produkty. Będziemy delektować się wspaniałymi winami. Zamieszkamy w małych hotelikach, pensjonatach i wiejskich domach z duszą.
Program
Dzień 1 - Bilbao
Kuchnia i architektura
Bilbao to miasto kontrastów, które nie przypomina żadnego innego. Jest kosmopolityczne i tradycyjne, wyrafinowane i zuchwałe, zabawne i ciche.
Tak małe i przyjemne, że właściwie można je zwiedzać pieszo, spacerując wzdłuż ujścia rzeki, aby skończyć delektując się pintxosami w Casco Viejo.
Dzień 2 - Rioja: winnice Ysios i Marqués de Riscal
Gdzie architektura spotyka wino
Nieskończone winnice, małe miasteczka ukryte pośród morza winorośli i obłędna architektura.
To tutaj można delektować się najlepszymi winami Rioja i jednocześnie poznawać dzieła architektury najwybitniejszych mistrzów.
Co najbardziej zanni to Zaha Hadid, Frank Gerry, czy Santiago Calatrava.
Dzień 3 - San Sebastian i winnice Txakoli
Kultura i zielone winnice
Rewelacyjne jedzenie, fantastyczne wina, piękne majestatyczne budynki i białe piaszczyste plaże.
Czegóż więcej można oczekiwać?
San Sebastian to idealne połączenie bodźców działających na wszystkie zmysły, wszystko w jednym: morze, architektura, festiwale kina i jedzenia, a wszystko to z baskijskim klimatem.
A trochę dalej winnice orzeźwiającego Txakoli. Białego wina o bogatym kwiatowo-cytrusowym aromacie.
Dzień 4 - Najera i klasztory San Millán
Podróż przez stulecia
Oprócz historii i sztuki, które kryją się za jego murami i dziesiątek legend, które narosły w ciągu ponad tysiącletniej ich historii,
klasztory San Millán de la Cogolla są wyjątkowym miejscem na świecie, ponieważ to tutaj znajdują się pierwsze świadectwa narodzin języków kastylijskiego i baskijskiego.
Dzień 5 - Getxo
Brama Basków
Położone 20 km od centrum Bilbao, skąpane w Morzu Kantabryjskim, z unikalnym krajobrazem usianym plażami i klifami, które czynią go wyjątkowym miejscem.
Most Biskajski, jest jedną z najbardziej unikalnych konstrukcji w Getxo. Ta wspaniała żelazna konstrukcja to pierwszy i zarazem najstarszy na świecie most-gondola.
Do dzisiaj działa i służy mieszkańcom do przemieszczania się z jednego brzegu rzeki na drugi.
Funkcjonuje również jako atrakcja turystyczna. Można wjechać windą na wysokość 45m i podziwiać z bliska genialną konstrukcję oraz wspaniałą panoramę miasta i portu.
PRZELOT
BILBAO
*Jeżeli żaden z powyższych terminów Ci nie odpowiada, skontaktuj się z nami. Przygotujemy wyjazd w dogodnym dla Ciebie terminie!
Wyjazd potwierdzamy przy 6 osobach. Jeżeli chcesz pojechać w jeszcze mniejszej grupie, przekalkulujemy podróż na podaną przez Ciebie liczbę osób.
CENA: od 1310€
CENA ZAWIERA:
CENA NIE ZAWIERA:
ZAKWATEROWANIE
Klimatyczne butikowe hotele lub pensjonaty w małych miasteczkach, które często są tradycyjnymi przykładami typowego budownictwa, niekiedy pochodzącego sprzed stuleci, dawne gospodarstwa zagubione gdzieś pośród pól, winnic i gajów oliwnych, ale też często kilkupokojowe hoteliki o nowoczesnej architekturze idealne wtopione w lokalne klimaty. Bez względu czy będzie to stara hacjenda czy też nowoczesny butikowy hotelik wszędzie są to najlepsze miejsca na bliski kontakt z lokalną kulturą, tradycjami i gastronomią.
Cechą wspólna wszystkich tego typu lokalizacji jest niesamowita dbałość ich właścicieli o szczegóły. Niejednokrotnie są to stare tradycyjne, domy, hacjendy, czy nawet średniowieczne zamki odrestaurowane niezwykle pieczołowicie i z wielką starannością. Pobyt w takim miejscach to zawsze wspaniała okazja do poznania bliżej tradycji i historii danego miejsca. Gospodarze zawsze starają się zapewnić jak najlepszy poziom usług, który w połączniu z bliskością natury i wiernością tradycji stanowią najlepsze warunki do idealnego wypoczynku. I jeszcze kuchnia! Specjalnie dla gości przygotowywane posiłki z lokalnych produktów, nierzadko własnych plonów, własne pieczywo, czy domowe ciasta nie mogą równać się z żadnym hotelowym bufetem.
